Kategorie: Polecane artykuły » Ciekawe fakty
Liczba wyświetleń: 67488
Komentarze do artykułu: 1

Elektryfikacja całego kraju, plan GOELRO i era oświetlenia

 

Elektryfikacja całego kraju, plan GOELRO i era oświetleniaSłynna fraza o „elektryfikacji całego kraju” nie została wymyślona przez Lenina. A duma bolszewickiego planu GOELRO-Dneproges została zaprojektowana przed październikiem. Rewolucja i wojna domowa opóźniły elektryfikację Rosji

Przed uroczystym włączeniem żarówki Ilyich w wiosce Kashino pod Moskwą pozostało jeszcze 40 lat. Nie powstrzymało to jednak entuzjastów przed wprowadzeniem elektryczności do rosyjskiego życia, aby oświetlić niespotykane dotąd lampy elektryczne na moście Liteiny w Petersburgu w 1880 r. - w końcu innowatorzy nie wiedzieli, że w przyszłości radzieckiej będzie to pierwsza lampa Kashin, która zostanie ogłoszona pierwszą w Rosji. Dla nich było zupełnie inaczej: monopol właścicieli lamp gazowych w cesarskiej stolicy - mieli wyłączne prawo do objęcia Petersburga. Ale z jakiegoś powodu Most Liteiny wypadł z tego monopolu. Przyniesiono mu także statek z instalacją elektryczną, która oświetlała latarnie.

Ich panowanie

Zaledwie trzy lata po pokazie „antymonopolowej prezentacji światła” w Petersburgu otwarto pierwszą elektrownię o mocy 35 kilowatów - na barce zacumowanej przy skarpie Moika. Zainstalowano 12 samochody dynamo, z którego prąd został przekazany drutem do Newskiego Prospektu i zapalił 32 lampy uliczne. Stacja została wyposażona przez niemiecką firmę Siemens i Halske, początkowo odegrała znaczącą rolę w elektryfikacji Rosji.


Trzy lata później, w 1886 r., W Petersburgu powstało Towarzystwo Oświetlenia Elektrycznego, skupiające naukowców i biznesmenów w ramach „elektryfikacji całego kraju” (te „leninowskie” słowa zostały już zapisane w karcie). Większość akcjonariuszy spółki to obcokrajowcy - przede wszystkim ten sam koncern Siemens - ale personel techniczny to Rosjanie. Pracowali tutaj wszyscy przyszli twórcy planu GOELRO - Gleb Krzhizhanovsky, Leonid Krasin, Robert Klasson i inni. Już wtedy powstawały pierwsze projekty budowy na dużą skalę elektrowni i linii energetycznych.

Chociaż w dziedzinie energii Imperium Rosyjskie wyraźnie pozostawało w tyle za krajami zachodnimi, rozwój przemysłu na przełomie XIX i XX wieku przebiegał bardzo szybko. Pod koniec wieku zbudowano pierwsze elektrownie cieplne o mocy ponad 5 megawatów - Raushskaya w Moskwie i Ochten w Petersburgu. Ale sprawa nie ograniczała się do stolic - pierwsza w kraju trójfazowa elektrownia pojawiła się w 1893 roku w Noworosyjsku. Prąd trójfazowy, po raz pierwszy zastosowany przez rosyjskiego inżyniera Michaiła Dolivo-Dobrowolskiego w Niemczech, znacznie obniżył zarówno wytwarzanie energii elektrycznej, jak i jej przesyłanie na duże odległości. Do 1896 r. Liczba elektrowni wzrosła do 35. Sprawność takich stacji zbliżała się do 25% (osiąga 60% w nowoczesnych elektrowniach o cyklu kombinowanym). Wszystkie należały do ​​prywatnych właścicieli, w tym 12 do Electric Lighting Society.

Pierwszy moskiewski kontrakt firmy - dotyczący włączenia do pracy bloku oświetlenia pasażu handlowego Pasażu kupca Postnikowa (w tym budynku znajduje się Teatr Jermołowy) - podpisano w 1887 roku. W następnym roku uruchomiono pierwszą elektrownię w obecnej stolicy (obecnie jest to siedziba Małej Manege).

Elektryfikacja całego kraju, plan GOELRO i era oświetlenia

W 1899 r. Firmy członkowskie przyciągnęły wiodące banki do sfinansowania prac elektryfikacyjnych poprzez utworzenie Big Russian Banking Syndicate. Mimo nazwy było tam tylko 12% kapitału krajowego - resztę zainwestowali cudzoziemcy. Syndykat zajmował się głównie liniami tramwajowymi i elektryfikacją kolei. Pierwszy rosyjski tramwaj uruchomiono w 1892 r. W Kijowie, a w Moskwie pojawił się siedem lat później. Później City Duma zatwierdziła plan budowy metra.Klęska naszych żołnierzy w wojnie z Japonią miała pozytywny wpływ na rozwój energii - rosyjskie statki zaczęły być wyposażone w urządzenia elektryczne. I oczywiście jedno miasto po drugim przestawiło się na oświetlenie elektryczne. To prawda, powoli - nawet w Moskwie przed rewolucją energia elektryczna nie znajdowała się w 70% budynków mieszkalnych.

Osobno warto wspomnieć o naukowym wsparciu dla elektryfikacji przedrewolucyjnej Rosji. Instytucje szkolnictwa wyższego finansowane ze środków skarbowych ukończyły kadrę inżynierską dla przemysłu. Przy wsparciu cesarskiej Akademii Nauk regularnie odbywały się kongresy elektrotechniczne - w latach 1900–1913 odbyło się osiem. Podczas kongresów omówiono zarówno szczegółowe plany budowy poszczególnych obiektów, jak i perspektywy strategiczne. Wśród tych ostatnich najbardziej ambitny był projekt opracowany na początku XX wieku przez wielkiego naukowca Władimira Wernadskiego. Przewidywano utworzenie do 1920 r. W całym kraju szerokiej sieci elektrowni, których energia mogłaby zasilać nowe obszary przemysłowe. Właściwie to właśnie te idee stały się podstawą przyszłego planu leninowskiego GOELRO.

Krajowa nauka opierała się na rozwoju rosyjskiej przedsiębiorczości. Stopniowo rosyjscy biznesmeni naciskali obcokrajowców, zwłaszcza po wybuchu I wojny światowej, kiedy Niemcy opuścili rosyjski rynek. Najbardziej dynamiczną działalność rozwinął przemysł naftowy w Baku, Abram Gukasow, który stał się wiodącym producentem kabli elektrycznych i szefem Ruskabel JSC. Za jego pieniądze w Moskwie zbudowano dużą fabrykę Dynamo, która produkowała silniki elektryczne i generatory przy użyciu zachodnich technologii, ale z lokalnych części. W tym samym czasie otwarto fabrykę Svetlana - pierwszego w kraju producenta lamp elektrycznych zgodnie z patentami Edisona.

Jeśli w 1909 r. Udział kapitału rosyjskiego w przemyśle elektrycznym wyniósł 16,2%, to w 1914 r. Osiągnął 30%. Było to w dużej mierze spowodowane wojną celno-celną, którą ówczesny minister finansów Witte rozpętał z Niemcami w latach 90. XIX wieku. Nie wchodząc w szczegóły, powiedzmy, że wynikiem tej wojny było stworzenie takich warunków, kiedy bardziej opłacalne były dla niemieckich (w tamtym czasie liderów energetyki) firmy produkujące produkcję w Rosji niż import tutaj gotowych produktów. Ogólnie rzecz biorąc, w latach przedwojennego boomu przemysłowego wzrost inwestycji zagranicznych w sektorze energetycznym wyniósł 63%, a rosyjski - 176%. Energia w tym kraju rozwijała się w tempie, które stale wyprzedza wzrost całej gospodarki - 20–25% rocznie.

Przed wojną w Bogorodsku koło Moskwy (obecnie Nogińsk) zbudowano elektrownię o mocy 9 megawatów. W tym czasie był największy w Rosji, a na świecie było nie więcej niż 15 takich „gigantów” (prawie wszyscy w USA, jak wtedy nazywano Stany Zjednoczone). Po raz pierwszy transmitowała prąd przewodami na dużą odległość - do 100 km. Miał on zbudować kilka takich elektrowni zdolnych do dostarczania energii do Moskwy, aw przyszłości do całego regionu środkowego.



Rosyjscy wynalazcy zastanawiali się nad zagospodarowaniem ogromnych zasobów energii wodnej. Pierwsza elektrownia wodna (zwana wówczas „elektrownią wodną”) o mocy 700 kilowatów została zbudowana na kaukaskiej rzece Podkumok w pobliżu miasta Essentuki w 1903 r. Drugi został zbudowany przez mnichów na Wyspach Sołowieckich. W 1910 r. Na mocy umowy z amerykańskim koncernem Westinghouse rozpoczęto budowę elektrowni wodnej Wołchow o mocy już 20 megawatów. Został obiecany do budowy przez tego samego Siemensa i amerykańską firmę Westinghouse. W 1912 r. Wiele firm i banków dołączyło do konsorcjum, które zbudowało elektrownię wodną na Dnieprze - przyszłość Dniepru. Projekt został zbadany przez niemieckich ekspertów; zasugerowali także ułożenie kanału omijającego przyszłą elektrownię wodną, ​​która umożliwi żeglowną Dniepr. Budowa szacowana na 600 milionów złotych rubli miała się rozpocząć w 1915 roku.Ale on, podobnie jak wiele innych projektów, został powstrzymany przez pierwszą wojnę światową.

Pojawienie się dużych elektrowni może wiele zmienić w rosyjskiej gospodarce. Ale do tej pory prawie wszystkie elektrownie były małej mocy, każda o mocy 10-20 kilowatów, i były budowane losowo, bez żadnego planu. Powstały w dużych przedsiębiorstwach lub w miastach. W pierwszym przypadku zostały zbudowane przez samych właścicieli przedsiębiorstw, w drugim - spółki akcyjne, które sprzedawały energię elektryczną władzom miasta. W wielu przypadkach rady miejskie udzielały przedsiębiorstwom pożyczek na budowę elektrowni w zamian za dostarczanie energii elektrycznej po niższej cenie (na przykład w 1912 r. W Saratowie). Bardzo rzadko miasta, a nawet wsie budowały małe stacje na własny koszt.

W 1913 r. Moc wszystkich elektrowni w Rosji osiągnęła 1 milion 100 tysięcy kilowatów, a wytwarzanie energii elektrycznej - 2 miliardy kilowatogodzin. Według tego wskaźnika Rosja zajmuje ósme miejsce na świecie, pozostając nie tylko w tyle za liderami USA (było ich już 60 miliardów), ale nawet z niewielkiej Belgii.

A jednak produkcja energii elektrycznej w Rosji rosła szybciej niż we wszystkich innych krajach z wyjątkiem Stanów Zjednoczonych - o 20-25% rocznie. Szacuje się, że w takim tempie do 1925 r. Nasz kraj będzie pierwszym na świecie w tej dziedzinie.

Świetlana przyszłość

Elektryfikacja całego kraju, plan GOELRO i era oświetleniaJak wiecie, historia nie toleruje trybu łączącego, a zatem powiedzenie, że byłoby inaczej, gdyby zamiast planu GOELRO kraj miał możliwość normalnego rozwoju - bez wojen i rewolucji - jest bezcelowe. Co więcej, sam ten plan, bez przesady, jest okazją do dumy i godnego wkładu naszego kraju w historię światowej polityki przemysłowej.

Wspomniany już Gleb Krzhizhanovsky, absolwent Petersburskiego Instytutu Technologicznego i autor projektu Electrodacha TPP pod Moskwą, zbudowanego w 1912 roku, został zlecony przez partię do infiltracji petersburskiego oddziału Towarzystwa Elektrycznego Oświetlenia w celu wzmocnienia ogniwa bolszewickiego. Następnie przeniósł się do moskiewskiej gałęzi społeczeństwa. Praca partyjna nie przeszkodziła jednak, by Krzhizhanovsky uczestniczył w głównej pracy społeczeństwa. Ale był rewolucyjny - choć nie w sensie politycznym, ale ekonomicznym. Krzhizhanovsky nie zapomniał o swojej pracy z wiodącymi rosyjskimi ekspertami w dziedzinie energii. Co więcej, tak pochłonęły go plany elektryfikacji Rosji, że był w stanie zarażać je kolegą młodości - Leninem, z którym w połowie lat 90. XIX wieku stworzył Związek Wyzwolenia Klasy Robotniczej.

W grudniu 1917 r. Krzyżanowski otrzymał przyjęcie od lidera dla dwóch wybitnych członków Towarzystwa Oświetleniowego, Radczenki i Zimy. Powiedzieli szefowi nowego rządu o już istniejących planach elektryfikacji kraju i, co najważniejsze, o ich harmonii z planami bliskimi bolszewikom centralizacji gospodarki narodowej. Ale potem rozpoczęła się Wojna Domowa, po której w 1920 roku kraj wyprodukował zaledwie 400 milionów kilowatogodzin energii elektrycznej - pięć razy mniej niż w notorycznym 1913 roku.

To spotkanie pozostało jednak w pamięci Lenina. 21 lutego 1920 r. Iljicz podpisał dekret ustanawiający Państwową Komisję Elektryfikacyjną Rosji (GOELRO). Komisji, jak można się domyślać, przewodniczył Gleb Krzhizhanovsky (nawiasem mówiąc, jedna z niewielu osób, z którymi Lenin był na „tobie”). Krzhizhanovsky przyciągnął nie tylko praktycznych inżynierów, ale także naukowców z Akademii Nauk - tylko około 200 osób. Nawiasem mówiąc, był wśród nich słynny rosyjski filozof, ksiądz i wybitny inżynier elektryk Pavel Florensky. Przybywał na posiedzenia komisji w sutannie, a bolszewicy cierpieli.

Po dziesięciu miesiącach ciężkiej pracy komisja wydała 650-stronicowy tom z licznymi mapami i diagramami. Ten tom w formie planu strategicznego został zatwierdzony przez VIII Ogólnorosyjski Kongres Sowietów, który spotkał się w Teatrze Bolszoj. Prezentacja raportu odbyła się na najwyższym poziomie technicznym jak na tamten czas.Aby delegaci mogli docenić wielkość proponowanego projektu, na scenie wystawiono gigantyczną mapę Rosji. A gdy mówca mówił - Krzhizhanovsky - o różnych obiektach na mapie, w odpowiednich miejscach zapalono wielokolorowe żarówki. W końcu, kiedy wszystkie światła się zapaliły, Moskwa pogrążyła się w ciemności - wszystkie możliwości ówczesnej energii kapitałowej trafiły do ​​Teatru Bolszoj, Czeka i Kremla.

GOELRO, pomimo nazwy, nie było planem rozwoju jednej energii, ale całej gospodarki. Przewidywał budowę nie tylko mocy wytwórczych, ale także przedsiębiorstw zapewniających tym projektom budowlanym wszystko, co niezbędne, a także przyspieszony rozwój branży elektroenergetycznej w porównaniu z gospodarką narodową jako całością. A wszystko to było związane z planami rozwoju terytoriów. Na przykład zgodnie z planem Elektrozawod został zbudowany w Moskwie, później podobne zakłady zostały otwarte w Saratowie i Rostowie. GOELRO poszedł jednak jeszcze dalej: przewidywał budowę przedsiębiorstw - przyszłych odbiorców energii elektrycznej. Wśród nich - ciągnik Stalingrad, założony w 1927 r., Będący podstawą budowy krajowych czołgów. W ramach planu rozpoczęto również rozwój zagłębia węglowego Kuznetsk, wokół którego powstał nowy obszar przemysłowy.

Planowano budowę dużych elektrowni wodnych na Wołdze, chociaż w rzeczywistości ich budowa rozpoczęła się dopiero w latach 50. Planowano zwiększenie produkcji węgla do 62,3 mln ton rocznie w porównaniu z 29,2 mln ton w 1913 r., Ropy naftowej - do 16,4 mln ton w porównaniu z 10,3 mln ton. Już w 1921 r. Komisja GOELRO pod przewodnictwem Kżiżanowskiego została przekształcona w Gosplan, który był odpowiedzialny za całą strategię rozwoju gospodarczego kraju.

Jako pierwsi zdecydowali się na budowę elektrociepłowni Kashira i Shaturskaya w pobliżu Moskwy. Rzucili na to członkowie Komsomola, wojsko i robotnicy z nieaktywnych fabryk. Głodni i rozebrani ludzie pracowali 18 godzin dziennie. Elektrownia Kashira o mocy 12 megawatów, działająca na węglu pod Moskwą, została otwarta w czerwcu 1922 r., Kiedy pacjent Ilyich był już zamknięty w Gorkach. Następnie zbudowali pierwszą w kraju linię energetyczną, przez którą energia elektryczna była dostarczana z Kasziry do Moskwy. Po uruchomieniu CHPP Shaturskaya w 1926 r. Produkcja energii osiągnęła poziom przedwojenny.

Wdrożenie planu GOELRO zbiegło się w czasie z nową polityką gospodarczą - w obliczu realnej perspektywy zawieszenia się na wszystkich niezbędnych latarkach i osiach bolszewicy postanowili porzucić ideologię gospodarki bezgotówkowej i masowej i dać średniemu i małemu przedsiębiorcy prawo do życia (najwyższy poziom - partia opuściła przemysł na dużą skalę dla siebie).

Nie bez NEPMans i przypadku „elektryfikacji całego kraju”. Na przykład 24 rzemieślników z regionu moskiewskiego zjednoczyło się w duże partnerstwo „Produkcja energii elektrycznej”, a 52 artele Kaługa - w partnerstwo „Serena”; zajmowali się budową stacji, ciągnęli linie energetyczne, zelektryfikowali przedsiębiorstwa przemysłowe. Rząd radziecki - rzadki przypadek - zachęcał prywatną inicjatywę do wdrożenia GOELRO. Osoby zaangażowane w elektryfikację mogły liczyć na ulgi podatkowe, a nawet pożyczki od państwa. To prawda, że ​​wszystkie ramy regulacyjne, kontrola techniczna i ustalanie taryf zostały zachowane przez rząd (taryfa była taka sama dla całego kraju i została ustalona przez Państwową Komisję Planowania).

Polityka zachęcania do przedsiębiorczości przyniosła wymierne rezultaty: około połowa mocy wytwórczych zbudowanych zgodnie z planem GOELRO została stworzona przy zaangażowaniu sił i środków NEPM, czyli biznesu. Innymi słowy, był to przykład tego, co obecnie nazywamy partnerstwem publiczno-prywatnym.

Zachodnie firmy uczestniczyły również w realizacji planu elektryfikacji. W nadziei na zysk i zwrot majątku znacjonalizowanego przez bolszewików wysłali do ZSRR specjalistów i sprzęt: w ciągu pierwszych pięciu lat do 70% sprzętu elektrycznego pochodziło z zagranicy.Przed rewolucją udział ten był mniejszy (około 50%), choć dla zachowania uczciwości należy zauważyć, że wymagany był znacznie mniej sprzętu. W połowie lat 30. ZSRR rozpoczął produkcję własnych turbin, generatorów i wszystkiego, co niezbędne dla przemysłu.

W ciągu dziesięciu lat, kiedy opracowano plan GOELRO, został przekroczony. Wytwarzanie energii elektrycznej w 1932 r. W porównaniu z 1913 r. Wzrosło nie 4,5-krotnie, jak przewidywano, ale prawie wszędzie: z 2 do 13,5 mld kWh. W 1927 r. Rozpoczęła się budowa największej wówczas elektrowni wodnej Dniepr Elektrownia wodna w Europie i najważniejszy obiekt GOELRO. Pozwolono mu w 1932 r. Dneproges był jednocześnie ostatnim dużym projektem budowlanym planu „leninowskiego” i pierwszym pięcioletnim planem „stalinowskim”, do którego płynnie wpłynął GOELRO.

Vadim Erlichman

Zobacz także na e.imadeself.com:

  • O żarówki Ilyicha
  • Jak zbudować 10 elektrowni wodnych Sayano-Shushensky w Rosji w ciągu sześciu miesięcy?
  • Zawód elektryka
  • Dlaczego w różnych krajach napięcie i częstotliwość w elektrycznym ...
  • Zagadka pozostawiona przez historię

  •  
     
    Komentarze:

    # 1 napisał: | [cytat]

     
     

    Teraz kraj jest zelektryfikowany, ale nie ma produkcji. Odwrotny problem!

    Teraz jest pełna elektryfikacja kraju, ale nie ma produkcji, co ciekawe, co oznacza, że ​​problemem nie jest związek między elektryfikacją produkcji, ale szerzej, istnieje wiele czynników warunkujących wzrost gospodarczy))